Koper włoski (Foeniculum vulgare) to roślina bardzo ważna w medycynie św. Hildegardy ale i obecna również od zawsze w domowych apteczkach naszych mam i babć .Roślina, którą kojarzy niemal każdy chociaż niekoniecznie przekłada się to dzisiaj na jej praktyczne wykorzystanie. Kiedyś obowiązkowo obecny w wielu domach, zwłaszcza gdy były w nim niemowlęta i małe dzieci a dzisiaj trzeba przypominać, że istnieją takie wspaniałe boże dary.
Dobra wiadomość jest taka, że mimo, że w ogólnej świadomości koper jest trochę zapomniany to jest na szczęście obiektem wielu badań naukowych udowadniających jego tradycyjne zastosowanie ale też ukazujących jego zupełnie nowe oblicze.
Ale po kolei.
Koper włoski jest jednym z obowiązkowych elementów diety w medycynie św. Hildegardy .Jest jednym z ze stuprocentowo bezpiecznych dla każdego elementów tej diety .Na tyle bezpiecznym, że może być spożywany nawet na surowo, co w tej medycynie wyjątkowe bo Hildegarda przestrzega przed, tak popularną obecnie, surowizną.
„Koper włoski ma w sobie łagodne ciepło, zaś z natury nie jest ani suchy ani zimny. Spożywany na surowo nie zaszkodzi .Niezależnie od tego ,w jaki sposób jest jedzony, rozwesela człowieka, zapewnia mu łagodne ciepło, dobry pot i dobre trawienie .Jego nasiona również mają ciepłą naturę, zaś dodawane w lekarstwach do innych ziół są korzystne dla ludzkiego zdrowia.”
(Physica 1.66)
To słowa Hildegardy nie potrzebujące chyba większego komentarza. W dalszej części święta podaje dokładnie jak możemy kopru używać a sposobów tych jest naprawdę wiele i w większości są naprawdę niekłopotliwe.
HILDEGARDOWE RECEPTURY
ZAFLEGMIENIE
„U człowieka, który codziennie na czczo je koper włoski lub jego nasiona, dzięki swemu dobremu ciepłu i dobrym siłom zmniejszy on złą flegmę i produkty gnilne oraz przepędzi smród z jego oddechu, zaś oczom pozwoli wyraźnie widzieć.”
Najprostszy sposób użycia kopru. I chyba najbardziej zachęcający aby mieć tą roślinę we własnym ogrodzie. Młody koper jest pełen słodyczy wyczuwalnej nawet w młodych łodyżkach a później w niewyschniętych owocach (nazywanych również nasionami).Wyschniętych nasion lepiej już nie spożywać bezpośrednio ponieważ są dosyć twarde i ostre. Mogą podrażnić śluzówkę jamy ustnej ale warto zaparzać z nich poranną ziołową herbatkę . Istnieją również gotowe pastylki koprowe, które można mieć zawsze przy sobie i korzystać z nich również w ciągu dnia.
Obecnie w sklepach można również dostać fenkuły czyli po prostu warzywo będące zgrubiałą nasadą łodygi kopru włoskiego. Fenkuły są wyjątkowo smaczne i delikatne w smaku. Lekko anyżowe.A sposób ich użycia zależy tylko od naszej wyobraźni. Mogą z powodzeniem zastąpić w kuchni kapustę a uduszone na maśle klarowanym z galgantem są pyszne.
DOLEGLIWOŚCI TRAWIENNE
„Jeśli ktoś zjadł suszone mięso, suszone ryby lub inny suszony produkt i ma teraz dolegliwości, natychmiast powinien zjeść koper włoski lub jego nasiona, a jego bóle się zmniejszą.”
To opis, który chyba wystarczająco zachęca do posiadania pastylek koprowych zawsze przy sobie. Trzeba też tu dodać, że koper pomaga przy wszelkich problemach trawiennych niezależnie od tego co zjedliśmy jak również w tzw. bólach głodowych znanych osobom cierpiącym na nadkwasotę czy wrzody przewodu pokarmowego. Ostra choroba wrzodowa jest zawsze stanem , wymagającym wizyty u lekarza i jego prowadzenia ale dostępne niestety obecnie bez recepty leki zmniejszające lub nawet hamujące wytwarzanie soków żołądkowych, nazywane nawet niewinnie „osłonką” mają wiele działań niepożądanych o których reklamy oczywiście nie wspominają albo informują maleńkim druczkiem .Bezpieczniejszym sposobem by sobie pomóc może być na co dzień właśnie koper włoski w formie mocniejszego naparu czy kapsułek ze sproszkowanymi nasionami.
KATAR
Przeziębienie to również sytuacja w której koper może nas poratować chociaż u Hildegardy w nieco inny sposób niż opisywane jest to w oficjalnym ziołolecznictwie.
„…jeśli na skutek intensywnej wydzieliny z nosa człowiek cierpi z powodu zbyt dużych dolegliwości, powinien wówczas wziąć koper włoski i cztery razy tyle koperku, następnie położyć je na rozgrzanej przy ogniu ciemnej palonej cegle, po czym wielokrotnie obracać te zioła aby dymiły i zapach wciągać nosem i ustami. Później w ten sposób rozgrzane zioła powinien zjeść z chlebem .Niech postępuje tak przez cztery lub pięć dni, aby owe wypływające soki tym delikatniej zostały usunięte.”
Jak inny to od współczesnego sposób postępowania .Stosujemy zbyt często krople obkurczające śluzówkę nosa i na siłę zatrzymujące katar. Krople te nadużywane uszkadzające śluzówkę nosa a nawet uzależniają a Hildegarda mówi o sposobie, dzięki któremu pozwolimy organizmowi naturalnie się oczyścić .Oczywiście w warunkach domowych nie zawsze mamy do dyspozycji cegły i żywy ogień ale w kuchni jesteśmy w stanie te warunki w zbliżony sposób odtworzyć chociażby na suchej patelni.
Tutaj jeszcze uwaga ,że koper włoski i koperek ogrodowy to dwie różne rośliny o odmiennym działaniu a tzw. herbatkę koperkową, mimo nazwy, robimy z kopru włoskiego.
SIVESAN
W hildegardowym opisie kopru włoskiego znajduje się przepis na niezwykle cenną mieszankę zwyczajowo nazywaną właśnie Sivesanem. Oprócz kopru włoskiego zawiera ona jeszcze galgant, dyptam i jastrzębiec kosmaczek. Jest to uniwersalny środek przeciwko dolegliwościom żołądkowo-jelitowym, na poprawę przemiany materii i krążenia . Także do stosowania w czasie rekonwalescencji.
„Ten proszek zachowa w zdrowiu zdrowego człowieka , zaś chorego wzmocni ;ponadto wspomaga trawienie, dodaje sił i zapewnia dobrą i ładną cerę. Spożywany po jedzeniu przynosi korzyść każdemu, niezależnie od tego, czy chodzi o człowieka chorego czy zdrowego.”
Dobrze jest zażywać go w ciepłym winie np. hildegardowym winku pietruszkowym po posiłku.
TRADYCYJNE ZIOŁOLECZNICTWO
Koper włoski jest rośliną o ugruntowanej pozycji w ziołolecznictwie , gdzie sposób jego zastosowania wynika z tradycji jak i fitoterapii gdzie mówi się tylko o tych wskazania, które zostały udowodnione w badaniach.
Koper włoski należy do rodziny Selerowatych(Apiaceae) a surowcem leczniczym ujętym w farmakopeachi jest owoc kopru(Fructus Foeniculi) oraz olejek eteryczny(Oleum Foeniculi ,Aetheroleum Foeniculi) otrzymywany przez destylację parą wodną dojrzałych owoców kopru.
DZIAŁANIE KOPRU WŁOSKIEGO
Owoce mają działanie wykrztuśne, rozkurczające i wiatropędne, słabo mlekopędne. Stosowane są jako lek pobudzający trawienie i perystaltykę jelit. Koper działa też korzystnie w zaparciach spastycznych.
Wg monografii EMEA i ESCOP działa również antyoksydacyjnie, estrogenopodobnie, łagodzi objawy miesiączkowych bólów skurczowych, przeciwzapalnie, zwiększa ilość wydzieliny w oskrzelach jak i zmniejsza jej gęstość. Działa także przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczno. Ekstrakty z owoców i olejek koprowy wykazały aktywność przeciwdrobnoustrojową przeciw wielu bakteriom jak Escherichia coli (pałeczka Coli), Staphylococcus aureus(gronkowiec złocisty)jak i drożdżakom w tym Candida albicans.
ZALECANE DAWKOWANIE
Dorośli 5-7 g owoców kopru na dobę. U dzieci zależnie od wieku od 1 do 5 gram.
Działania niepożądane opisywane są praktycznie tylko dla olejku eterycznego, który jest wielokrotnie silniejszy i samego kopru musielibyśmy zjeść ogromnie dużo aby były to ilości porównywalne do działania olejku .Ostrożność mimo wszystko należy zachować oczywiście w pierwszych miesiącach ciąży gdzie jest przeciwwskazany oraz w przypadku alergii.
NAJNOWSZE BADANIA
Jest ich dosyć sporo, co bardzo cieszy tym bardziej, że wskazują na możliwe o wiele szersze zastosowanie tej rośliny.
Wykonano badania sugerujące jego działanie przeciwcukrzycowe ,przeciwnowotworowe, ochronne.
Dla mnie najciekawsze są wyniki badań wskazujące na jego dobroczynny wpływ na układ nerwowy o czym nigdy wcześniej nie było mowy. Oczywiście dla kogoś kto uważnie czyta dzieła Hildegardy nie będzie to żadnym zaskoczeniem a tylko potwierdzeniem wyjątkowości zaleceń tej świętej. Wymieniane jest jego działanie nootropowe, poprawiające pamięć, przeciwlękowe a nawet ochronne na komórki kory mózgowej.
Najnowsze badania opisują też działanie ochronne i regenerujące kopru na jelita co w świetle najnowszych badań wpływu stanu tychże jelit na cały organizm prowadzi nas również do pośredniego ale równie istotnego wpływu na układ nerwowy jak i odpornościowy.
Współczesne badania potwierdzają także tradycyjne stosowanie kopru w przypadku kolki u niemowląt jak i na laktację u karmiących mam.
Bardzo obiecująco wyglądają wyniki badań działania kopru w dolegliwościach typowo kobiecych .W zaburzeniach miesiączkowania, zwłaszcza przy braku miesiączki jak i w okresie menopauzy. Metaanalizy wielu badań wykazały, że koper może łagodzić typowe objawy menopauzy .Uderzenia gorąca, nocne poty jak i same zaburzenia snu.
Ciekawe są wyniki miejscowego stosowania kremów z dodatkiem wyciągów z kopru . W badaniach zmniejszały one suchość, świąd i atrofię miejsc intymnych, tak dokuczliwe w okresie menopauzy.
PODSUMOWANIE
Koper włoski wydaje się być rośliną niemal idealną. Jest tani, skuteczny i bezpieczny. Dodatkowo po wielu latach gdy wydawało się ,że wszystko o nim wiemy pokazuje swoje nowe oblicze a najnowsze badania pokazują , że warto słuchać Hildegardy .Na ostateczne wyniki badań i lek i(w oficjalnym tego słowa znaczeniu) na bazie kopru przyjdzie nam pewnie jeszcze poczekać ale żeby wprowadzić koper włoski do naszej diety nic nie stoi na przeszkodzie .Zarówno apteki jak i sklepy hildegardowe oferują formy kopru bardzo ułatwiające nam jego codzienne zastosowanie a ja namawiam do wprowadzenia kopru do listy codziennej porcji warzyw tak zalecanej w wielu dietach. Korzystajmy z tej wyjątkowej aromatycznej rośliny jak najczęściej. Z korzyścią dla naszego zdrowia .
Artykuł zamieszczony w kwartalniku Hildegarda (1/2 2020) wydawanym przez Polskie Centrum św. Hildegardy w Legnicy
Len (Linum usitatissimum) Wyobraź sobie dom pełen lnu. Okno z lnianą zasłonką, lniana poducha w salonie, lniana pościel w sypialni, lniana ściereczka w kuchni przykrywająca świeżo upieczone bułeczki. I pani domu w lnianym fartuszku. Zbierająca aromatyczne zioła do posiłku w ziołowym ogródku przy domu. Albo ubierająca stół w piękną zastawę.Pod każdy talerzyk wkłada lnianą serwetkę …
Zaskakiwał mnie wielokrotnie. Najpierw tym, że w medycynie św. Hildegardy jest tak bardzo istotny. Potem swoim wyjątkowym, subtelnym pięknem – jak już zagościł w moim ogrodzie. A teraz, w czasie pisania tego artykułu, chyba najbardziej zaskoczył mnie swoją mało istotną obecnością w polskim ziołolecznictwie. A cząber ogrodowy (Satureja hortensis) – nazywany również zwyczajowo cząberkiem, fasolowym …
KOPER WŁOSKI
Koper włoski (Foeniculum vulgare) to roślina bardzo ważna w medycynie św. Hildegardy ale i obecna również od zawsze w domowych apteczkach naszych mam i babć .Roślina, którą kojarzy niemal każdy chociaż niekoniecznie przekłada się to dzisiaj na jej praktyczne wykorzystanie. Kiedyś obowiązkowo obecny w wielu domach, zwłaszcza gdy były w nim niemowlęta i małe dzieci a dzisiaj trzeba przypominać, że istnieją takie wspaniałe boże dary.
Dobra wiadomość jest taka, że mimo, że w ogólnej świadomości koper jest trochę zapomniany to jest na szczęście obiektem wielu badań naukowych udowadniających jego tradycyjne zastosowanie ale też ukazujących jego zupełnie nowe oblicze.
Ale po kolei.
Koper włoski jest jednym z obowiązkowych elementów diety w medycynie św. Hildegardy .Jest jednym z ze stuprocentowo bezpiecznych dla każdego elementów tej diety .Na tyle bezpiecznym, że może być spożywany nawet na surowo, co w tej medycynie wyjątkowe bo Hildegarda przestrzega przed, tak popularną obecnie, surowizną.
To słowa Hildegardy nie potrzebujące chyba większego komentarza. W dalszej części święta podaje dokładnie jak możemy kopru używać a sposobów tych jest naprawdę wiele i w większości są naprawdę niekłopotliwe.
HILDEGARDOWE RECEPTURY
ZAFLEGMIENIE
„U człowieka, który codziennie na czczo je koper włoski lub jego nasiona, dzięki swemu dobremu ciepłu i dobrym siłom zmniejszy on złą flegmę i produkty gnilne oraz przepędzi smród z jego oddechu, zaś oczom pozwoli wyraźnie widzieć.”
Najprostszy sposób użycia kopru. I chyba najbardziej zachęcający aby mieć tą roślinę we własnym ogrodzie. Młody koper jest pełen słodyczy wyczuwalnej nawet w młodych łodyżkach a później w niewyschniętych owocach (nazywanych również nasionami).Wyschniętych nasion lepiej już nie spożywać bezpośrednio ponieważ są dosyć twarde i ostre. Mogą podrażnić śluzówkę jamy ustnej ale warto zaparzać z nich poranną ziołową herbatkę . Istnieją również gotowe pastylki koprowe, które można mieć zawsze przy sobie i korzystać z nich również w ciągu dnia.
Obecnie w sklepach można również dostać fenkuły czyli po prostu warzywo będące zgrubiałą nasadą łodygi kopru włoskiego. Fenkuły są wyjątkowo smaczne i delikatne w smaku. Lekko anyżowe.A sposób ich użycia zależy tylko od naszej wyobraźni. Mogą z powodzeniem zastąpić w kuchni kapustę a uduszone na maśle klarowanym z galgantem są pyszne.
DOLEGLIWOŚCI TRAWIENNE
„Jeśli ktoś zjadł suszone mięso, suszone ryby lub inny suszony produkt i ma teraz dolegliwości, natychmiast powinien zjeść koper włoski lub jego nasiona, a jego bóle się zmniejszą.”
To opis, który chyba wystarczająco zachęca do posiadania pastylek koprowych zawsze przy sobie. Trzeba też tu dodać, że koper pomaga przy wszelkich problemach trawiennych niezależnie od tego co zjedliśmy jak również w tzw. bólach głodowych znanych osobom cierpiącym na nadkwasotę czy wrzody przewodu pokarmowego. Ostra choroba wrzodowa jest zawsze stanem , wymagającym wizyty u lekarza i jego prowadzenia ale dostępne niestety obecnie bez recepty leki zmniejszające lub nawet hamujące wytwarzanie soków żołądkowych, nazywane nawet niewinnie „osłonką” mają wiele działań niepożądanych o których reklamy oczywiście nie wspominają albo informują maleńkim druczkiem .Bezpieczniejszym sposobem by sobie pomóc może być na co dzień właśnie koper włoski w formie mocniejszego naparu czy kapsułek ze sproszkowanymi nasionami.
KATAR
Przeziębienie to również sytuacja w której koper może nas poratować chociaż u Hildegardy w nieco inny sposób niż opisywane jest to w oficjalnym ziołolecznictwie.
„…jeśli na skutek intensywnej wydzieliny z nosa człowiek cierpi z powodu zbyt dużych dolegliwości, powinien wówczas wziąć koper włoski i cztery razy tyle koperku, następnie położyć je na rozgrzanej przy ogniu ciemnej palonej cegle, po czym wielokrotnie obracać te zioła aby dymiły i zapach wciągać nosem i ustami. Później w ten sposób rozgrzane zioła powinien zjeść z chlebem .Niech postępuje tak przez cztery lub pięć dni, aby owe wypływające soki tym delikatniej zostały usunięte.”
Jak inny to od współczesnego sposób postępowania .Stosujemy zbyt często krople obkurczające śluzówkę nosa i na siłę zatrzymujące katar. Krople te nadużywane uszkadzające śluzówkę nosa a nawet uzależniają a Hildegarda mówi o sposobie, dzięki któremu pozwolimy organizmowi naturalnie się oczyścić .Oczywiście w warunkach domowych nie zawsze mamy do dyspozycji cegły i żywy ogień ale w kuchni jesteśmy w stanie te warunki w zbliżony sposób odtworzyć chociażby na suchej patelni.
Tutaj jeszcze uwaga ,że koper włoski i koperek ogrodowy to dwie różne rośliny o odmiennym działaniu a tzw. herbatkę koperkową, mimo nazwy, robimy z kopru włoskiego.
SIVESAN
W hildegardowym opisie kopru włoskiego znajduje się przepis na niezwykle cenną mieszankę zwyczajowo nazywaną właśnie Sivesanem. Oprócz kopru włoskiego zawiera ona jeszcze galgant, dyptam i jastrzębiec kosmaczek. Jest to uniwersalny środek przeciwko dolegliwościom żołądkowo-jelitowym, na poprawę przemiany materii i krążenia . Także do stosowania w czasie rekonwalescencji.
„Ten proszek zachowa w zdrowiu zdrowego człowieka , zaś chorego wzmocni ;ponadto wspomaga trawienie, dodaje sił i zapewnia dobrą i ładną cerę. Spożywany po jedzeniu przynosi korzyść każdemu, niezależnie od tego, czy chodzi o człowieka chorego czy zdrowego.”
Dobrze jest zażywać go w ciepłym winie np. hildegardowym winku pietruszkowym po posiłku.
TRADYCYJNE ZIOŁOLECZNICTWO
Koper włoski jest rośliną o ugruntowanej pozycji w ziołolecznictwie , gdzie sposób jego zastosowania wynika z tradycji jak i fitoterapii gdzie mówi się tylko o tych wskazania, które zostały udowodnione w badaniach.
Koper włoski należy do rodziny Selerowatych(Apiaceae) a surowcem leczniczym ujętym w farmakopeachi jest owoc kopru(Fructus Foeniculi) oraz olejek eteryczny(Oleum Foeniculi ,Aetheroleum Foeniculi) otrzymywany przez destylację parą wodną dojrzałych owoców kopru.
DZIAŁANIE KOPRU WŁOSKIEGO
Owoce mają działanie wykrztuśne, rozkurczające i wiatropędne, słabo mlekopędne. Stosowane są jako lek pobudzający trawienie i perystaltykę jelit. Koper działa też korzystnie w zaparciach spastycznych.
Wg monografii EMEA i ESCOP działa również antyoksydacyjnie, estrogenopodobnie, łagodzi objawy miesiączkowych bólów skurczowych, przeciwzapalnie, zwiększa ilość wydzieliny w oskrzelach jak i zmniejsza jej gęstość. Działa także przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczno. Ekstrakty z owoców i olejek koprowy wykazały aktywność przeciwdrobnoustrojową przeciw wielu bakteriom jak Escherichia coli (pałeczka Coli), Staphylococcus aureus(gronkowiec złocisty)jak i drożdżakom w tym Candida albicans.
ZALECANE DAWKOWANIE
Dorośli 5-7 g owoców kopru na dobę. U dzieci zależnie od wieku od 1 do 5 gram.
Działania niepożądane opisywane są praktycznie tylko dla olejku eterycznego, który jest wielokrotnie silniejszy i samego kopru musielibyśmy zjeść ogromnie dużo aby były to ilości porównywalne do działania olejku .Ostrożność mimo wszystko należy zachować oczywiście w pierwszych miesiącach ciąży gdzie jest przeciwwskazany oraz w przypadku alergii.
NAJNOWSZE BADANIA
Jest ich dosyć sporo, co bardzo cieszy tym bardziej, że wskazują na możliwe o wiele szersze zastosowanie tej rośliny.
Wykonano badania sugerujące jego działanie przeciwcukrzycowe ,przeciwnowotworowe, ochronne.
Dla mnie najciekawsze są wyniki badań wskazujące na jego dobroczynny wpływ na układ nerwowy o czym nigdy wcześniej nie było mowy. Oczywiście dla kogoś kto uważnie czyta dzieła Hildegardy nie będzie to żadnym zaskoczeniem a tylko potwierdzeniem wyjątkowości zaleceń tej świętej. Wymieniane jest jego działanie nootropowe, poprawiające pamięć, przeciwlękowe a nawet ochronne na komórki kory mózgowej.
Najnowsze badania opisują też działanie ochronne i regenerujące kopru na jelita co w świetle najnowszych badań wpływu stanu tychże jelit na cały organizm prowadzi nas również do pośredniego ale równie istotnego wpływu na układ nerwowy jak i odpornościowy.
Współczesne badania potwierdzają także tradycyjne stosowanie kopru w przypadku kolki u niemowląt jak i na laktację u karmiących mam.
Bardzo obiecująco wyglądają wyniki badań działania kopru w dolegliwościach typowo kobiecych .W zaburzeniach miesiączkowania, zwłaszcza przy braku miesiączki jak i w okresie menopauzy. Metaanalizy wielu badań wykazały, że koper może łagodzić typowe objawy menopauzy .Uderzenia gorąca, nocne poty jak i same zaburzenia snu.
Ciekawe są wyniki miejscowego stosowania kremów z dodatkiem wyciągów z kopru . W badaniach zmniejszały one suchość, świąd i atrofię miejsc intymnych, tak dokuczliwe w okresie menopauzy.
PODSUMOWANIE
Koper włoski wydaje się być rośliną niemal idealną. Jest tani, skuteczny i bezpieczny. Dodatkowo po wielu latach gdy wydawało się ,że wszystko o nim wiemy pokazuje swoje nowe oblicze a najnowsze badania pokazują , że warto słuchać Hildegardy .Na ostateczne wyniki badań i lek i(w oficjalnym tego słowa znaczeniu) na bazie kopru przyjdzie nam pewnie jeszcze poczekać ale żeby wprowadzić koper włoski do naszej diety nic nie stoi na przeszkodzie .Zarówno apteki jak i sklepy hildegardowe oferują formy kopru bardzo ułatwiające nam jego codzienne zastosowanie a ja namawiam do wprowadzenia kopru do listy codziennej porcji warzyw tak zalecanej w wielu dietach. Korzystajmy z tej wyjątkowej aromatycznej rośliny jak najczęściej. Z korzyścią dla naszego zdrowia .
Artykuł zamieszczony w kwartalniku Hildegarda (1/2 2020) wydawanym przez Polskie Centrum św. Hildegardy w Legnicy
Related Posts
Len – niezwykła roślina i niezwykła tkanina.
Len (Linum usitatissimum) Wyobraź sobie dom pełen lnu. Okno z lnianą zasłonką, lniana poducha w salonie, lniana pościel w sypialni, lniana ściereczka w kuchni przykrywająca świeżo upieczone bułeczki. I pani domu w lnianym fartuszku. Zbierająca aromatyczne zioła do posiłku w ziołowym ogródku przy domu. Albo ubierająca stół w piękną zastawę.Pod każdy talerzyk wkłada lnianą serwetkę …
Cząber – nie tylko fasolowe ziele.
Zaskakiwał mnie wielokrotnie. Najpierw tym, że w medycynie św. Hildegardy jest tak bardzo istotny. Potem swoim wyjątkowym, subtelnym pięknem – jak już zagościł w moim ogrodzie. A teraz, w czasie pisania tego artykułu, chyba najbardziej zaskoczył mnie swoją mało istotną obecnością w polskim ziołolecznictwie. A cząber ogrodowy (Satureja hortensis) – nazywany również zwyczajowo cząberkiem, fasolowym …