Bazylia to jedna z tych roślin, bez których trudno wyobrazić sobie kuchnię śródziemnomorską. Kiedy myślę o jej zapachu, od razu przenoszę się myślami do włoskich wakacji – do pełnych słońca tarasów nad jeziorem Garda, gdzie bazylia w połączeniu z oliwą z oliwek, pomidorami i czosnkiem tworzy niezapomniany smak lata.
W moim ogrodzie i na tarasie bazylia towarzyszy mi przez całe lato. W tym roku wysiałam mieszankę różnych odmian bazylii – od klasycznej, zielonej, przez fioletową o dekoracyjnych liściach, aż po moją tegoroczną faworytkę: bazylię cytrynową. Ta ostatnia z wyglądu niepozorna, zachwyciła mnie orzeźwiającym, cytrusowym aromatem, który aż prosi się o kulinarne eksperymenty. Z jej dodatkiem przygotowałam na przykład dżem morelowy z bazylią cytrynową – niezwykle oryginalny i pyszny, a przy tym wpisujący się w pracę nad moim ebookiem Cukiernia Ziołowej Pracowni.
Choć bazylia najczęściej kojarzy się nam z kuchnią, warto pamiętać, że to także roślina lecznicza. Bazylia właściwa (Ocimum basilicum) wspiera trawienie, działa lekko rozkurczowo i uspokajająco. Jej aromatyczne liście nie tylko dodają smaku potrawom, ale też mają dobroczynny wpływ na nasz organizm.
Przepis na włoską klasykę: gnocchi z sosem pomidorowo-bazyliowym
Wczoraj na moim tarasie odtworzyłam danie, które pokochałam we Włoszech – gnocchi z pomidorkami koktajlowymi, czosnkiem, oliwkami i świeżą bazylią. To niezwykle aromatyczna potrawa, idealna na letni obiad lub kolację na tarasie.
Składniki:
- opakowanie gnocchi (lub makaron, jeśli wolimy), gniocci oczywiście watro także przygotować własnoręcznie, najlepiej nieco wcześniej
- kilka dużych dojrzałych pomidorów,
- garść pomidorków koktajlowych,
- 2–3 ząbki czosnku,
- garść czarnych oliwek,
- świeża bazylia (najlepiej kilka gałązek),
- oliwa z oliwek,
- sól, pieprz, kilka ziaren ziela angielskiego.
Przygotowanie:
- Duże pomidory sparzamy, obieramy ze skórki i usuwamy gniazda nasienne. Kroimy w kostkę.
- Na oliwie podsmażamy posiekany czosnek, a następnie dodajemy pokrojone pomidory. Dusimy całość, aż pomidory zmiękną, doprawiając solą, pieprzem i ziarnami ziela angielskiego.
- Dodajemy przekrojone na pół pomidorki koktajlowe oraz oliwki.
- Na końcu wrzucamy listki świeżej bazylii, które nadadzą sosowi niezwykłego aromatu.
- Sos mieszamy z ugotowanymi gnocchi, polewamy jeszcze odrobiną oliwy i dekorujemy gałązkami bazylii oraz całymi pomidorkami koktajlowymi.
To danie przygotujemy w 15 minut, jeśli użyjemy gotowych gnocchi – a efekt jest taki, jakbyśmy przenieśli się prosto do włoskiej trattorii.
Bazylia w kuchni i apteczce
Oprócz klasyków takich jak pesto (przepis znajdziesz w moim wcześniejszym wpisie na blogu), bazylia świetnie sprawdza się w daniach warzywnych, zupach, a nawet deserach. To właśnie odkrywanie mniej oczywistych połączeń, np. bazylii cytrynowej z owocami, daje mi najwięcej radości w kuchni.
Bazylia to roślina, którą warto mieć zawsze pod ręką – na balkonie, tarasie czy w ogródku warzywnym. Niesie ze sobą smak i zapach lata, a przy okazji przypomina, że kuchnia to najlepsze miejsce do botanicznych podróży – tych bliskich i tych dalekich.
A podróże…ach. Powoli kończy się czas wakacyjnych wyjazdów. Ale więcej czasu w domu to …więcej czasu na przygotowywanie posiłków dla bliskich. Biegnę do ogrodu bo tam prócz dorodnej bazylii zaczyna się właśnie pomidorowy urodzaj. A bazylia i pomidory to duet doskonały i punkt wyjścia do wielu ciekawych i prostych posiłków. Do tego bardzo zdrowych!
Zapraszam do innego mojego aromatycznego wpisu pachnącego wakacjami czyli tekstu o cytrynie. To też niezwykła roślina kuchenna i lecznicza!
